Miki są minerałami, które bardzo często występują na Ziemi. Ich wykorzystanie jest bardzo wszechstronne – służą do różnych celów w przemyśle ceramicznym, elektronicznym. Można również wykorzystać je w kosmetyce – na taki pomysł wpadli twórcy kosmetyków mineralnych.
Miki są więc bardzo popularnym i często spotykanym składnikiem tych kosmetyków, zaraz obok glinek, dwutlenku cynku oraz innych naturalnych surowców, których dostarcza Ziemia. Czym są i jak wpływają na naszą cerę miki?
Pochodzenie i właściwości
Miki to większa grupa materiałów, których nazwa pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego ziarno, okruch. Różnorodność tej grupy sprawia, że różne miki mają różne odcienie i właściwości. Niektóre z nich odbijają światło i lekko opalizują, dzięki czemu wraz z innymi domieszkami mogą stworzyć piękne efekty wizualne. Inne z kolei są całkiem matowe, pochłaniają światło. Poza wyglądem, mika pozwala także na złagodzenie stanów zapalnych. Dzięki jej zastosowaniu w kosmetykach zaczerwienienia twarzy są o wiele mniej widoczne. Świetnie przylega do twarzy, jednocześnie nie wnikając w skórę i nigdy nie zapycha porów. Po nałożeniu na twarz staje się całkowicie transparentna – to inne minerały odpowiadają za krycie oraz barwę produktu.
Mika w kosmetyce
Mika jest w kosmetykach stosowana głównie jako wypełniacz. Otrzymuje się ją z serecytu. Zwykle jej barwa oscyluje wokół odcieni bieli, od matowej i pudrowej po perłową, o satynowym połysku. Taka różnorodność pozwala na osiąganie rozmaitych, ciekawych efektów estetycznych. Sama brawa miki zależy od tego, co stanowi jej domieszkę.
Niemniej sama mika nie wpływa na barwę kosmetyku – służą do tego mineralne pigmenty. Z kolei dzięki dodatkowi miki pudry i cienie nie zbrylają się, są stale sypkie i lekkie. Świetnie sprawdzają się na cerach suchych, dojrzałych, podrażnionych. Perłowa mika daje lekko błyszczące, satynowe wykończenie makijażu. To efekt wywołany przez odbicie światła od tysięcy drobinek minerału. W efekcie zmarszczki i niedoskonałości przestają być widoczne. Wszystko to sprawia, że miki chętnie wykorzystuje się w rozmaitych produktach o różnych właściwościach i konsystencji.
Warto spróbować
Zastosowanie miki w kosmetykach jest bardzo częste i całkowicie uzasadnione. Polecają ją dermatolodzy, a producenci kosmetyków mineralnych niemal zawsze dodają do swoich produktów. Miki są całkowicie bezpieczne, mają szereg dobrych właściwości i w żaden sposób nie szkodzą skórze. Dlatego właśnie warto dać szanse kosmetykom mineralnym, szczególnie gdy tradycyjne nie sprawdzają się, podrażniają i zapychają skórę.
Warto przeczytać
- 31 maja 2021
Mydła do rąk i ciała mogą zawierać wiele naprawdę szkodliwych składników. Od syntetycznych środków powierzchniowo czynnych, przez sztuczne zapachy i barwniki, po...
Czytaj dalej- 31 maja 2021
Odpowiednio nawilżona skóra to szczęśliwa i zdrowa skóra! Produkty nawilżające do twarzy są istotną częścią rutynowej pielęgnacji skóry. Po umyciu twarzy środkiem...
Czytaj dalej